360 kickflip - częściej nazywany 3.6 flipem lub trójeczką. Polega on na kosmicznym połączeniu 360 pop-shove it-a z kickflipem (nie ma cudów-musicie to umieć ,by wziąść się za naukę trójeczki).Zalecane jest także wiadro cierpliwości (polecam posiadać w zestawie ze stalowymi nerwami).No dobra to teraz teoria sprawdzona przeze mnie w praktyce:

Noga tylnia ustawiona na tailu jak do ollie.Z nogą przednią problem jest trochę większy (może nie problem ,ale lekkie skomplikowanie). Proponuję ustawić stopę na środku deski lub w zależności od humoru w jego okolicach.Zalecam też ustawienie wyżej wymienionej kończyny,w wyżej wymienionym miejscu po skosie( nie będę cały czas mówił ,że po skosie jak ten znaczek : ,,\" ;) ).Teraz wystarczy kopnąć (jak to łatwo powiedzieć!) ,aby zakręcić deską-najpierw kopiemy deskę w stronę pop-shove it-a ,a kiedy jest odchylona o jakieś 10* ,kopiemy kickflipa z tym ,że troche do dołu co niestety zaoowocuje zmniejszeniem prędkości obracania się deskorolki w stronę popka ,dlatego kopcie ,,pop-szołw it-a" z deczka mocniej niż czynicie to wykonując go bez dodatku kickflipa.Kiedy deska kręci się w powietrzu jak Bóg przykazał ,Ty nie rozleniwiając się będąc za długo w powietrzu ,podnieś łaskawie nogi do góry ,aby nie przeszkadzać deskorolce w kręceniu się ,oraz aby nie otrzymać bolesnego ciosu w piszczel.Ewentualnie można nogi założyć za głowę ,ale to jest dla mnie troszkę mniej wygodne- nie wiem jak będzie u Was ;).

Teraz wystarczy wylądować obiema nogami na gripie nie przestając cieszyć się i wiwatować.Możecie już otwierać szampany/piwa/tanie wina i mieć speciala wypełnionego na cały dzień! Bezbolesnej i owocnej nauki mój/moja drogi/droga skaterze/skaterko! PEACE!